Na wieżach katedry Notre Dame w Paryżu wisi obecnie 16 dzwonów. Aż 10 jest kołysanych, w tym jeden porównywalny wielkością do licheńskiego dzwonu Bogurodzica. Przez wieki świątyni tej służyły różne dzwony, których losy potoczyły się na wiele sposobów. Oto ułamek ich historii.
Rewolucja pożera własne dzieci. I dzwony…
Już od XII wieku dzwony pełniły służbę w katedrze Najświętszej Maryi Panny, na długo przed ukończeniem budowy. Przez wieki kościół wzbogacał się o nowe instrumenty. Wszystkie dzwony pod wpływem eksploatacji pękały i były raz lub nawet kilkukrotnie w skrajnych przypadkach przelewane. Operacja przetapiania poszkodowanych dzwonów na nowe odbywała się w bliskim sąsiedztwie katedry. Wiadomo, że w roku 1769 katedra posiadała łącznie 20 dzwonów, z czego 8 ulokowanych było w wieży północnej, 7 na iglicy sygnaturkowej, a 3 w północnym transepcie. Nadawały one Paryżowi głos aż do końca XVIII wieku, kiedy to podniesiono na nie rękę…
Dzwony padły ofiarą Rewolucji Francuskiej. Rewolucjoniści zdjęli je z wież, rozbili i przetopili. Zapewne brąz pozyskany z nich posłużył do wytopu armat. Proceder ten przebiegł pomiędzy latami 1791 i 1792. Na szczęście, zagłady uniknął najcenniejszy instrument katedralny i najważniejszy francuski dzwon- monumentalny Emmanuel, odlany w roku 1681. Na polecenie Napoleona w roku 1802 został przewieszony do południowej wieży, gdzie się znajduje po dziś dzień.
Pierwsze odrodzenie- katedra odzyskuje część głosu
Pustka na wieży północnej zalegała przez ponad pół wieku. Gdy jednak okoliczności na to pozwoliły, zajęto się uzupełnianiem strat. W roku 1856
powieszono w niej 4 dzwony, ważące w granicach 1-3 t o dźwiękach fis1, f1, dis1 i cis1. Były to dzwony kołysane. Następnie, w 1867 r. doniosłym śpiewem trzech dzwonów rozbrzmiała iglica sygnaturki. Również transept zyskał swoje nowe trzy dzwony. Wszystkie 6 dzwonów z sygnaturki i transeptu zostało podpięte do mechanizmu zegara znajdującego się nad sklepieniem katedry.
Dzwony kołysane pełniły swoją służbę nieustannie, przetrwały zawieruchy wojny, w roku 1944 zaśpiewały pieśń wolności po wyzwoleniu Paryża. Aż do roku 2012… Bowiem kampanolodzy stwierdzili, że zestaw ten został odlany z materiałów mających nienajlepsze wartości akustyczne i mechaniczne, na domiar złego uznano, że zaczynają podlegać procesowi destrukcji (chociaż obiektywnie patrząc prawdopodobnie wystarczyłoby obrócenie ich kielichów). Ich dźwięk został uznany za niegodny tak wyjątkowej katedry. Jednym z argumentów było słabe zestrojenie dzwonów z zabytkowym Emmanuelem oraz niedoskonała harmonia wewnętrzna tychże instrumentów. Co więcej, zyskały one jakże niesprawiedliwe miano najgorszych dzwonów w całej Francji. Do tego zbliżała się uroczystość 850. rocznicy konsekracji katedry, w związku z czym zdecydowano się na ogromne przedsięwzięcie wymiany dzwonów. Dzwony z roku 1856 zostały zdjęte i oddane do renowacji- na szczęście konserwator zabytków nie wyraził zgody na przetopienie ich na pamiątki… Znalazły swoje miejsce z boku świątyni.
Drugie odrodzenie- katedralne wieże śpiewają
Zdecydowano się więc na zakup 9 nowych dzwonów. Wartość całego projektu wyniosła 1 mln euro. W odlewie dzwonów partycypowały dwie firmy-francuska Cornille-Havard z Villedieu-les-Poêles oraz holenderska Royal Eijsbouts z Asten. Ludwisarnia Cornille-Havard wykonała zestaw 7 mniejszych dzwonów, natomiast Eijsbouts w udziale przypadło równie prestiżowe zadanie odlania bourdonu (dużego dzwonu basowego) Marie.
Cornille-Havard wykonała dzwony technologią tradycyjną z użyciem masy HS, jednakże formy do odlewu obrócone zostały do góry nogami (korony umiejscowione były na samym dole), dzięki czemu sprawniej przebiegła dystrybucja metalu i odprowadzanie gazów. Dzwony zostały obdarzone nowoczesną szatą graficzną- skromną, ale piękną. Na koronach dzwonów widnieją Matka Boża z Dzieciątkiem, na płaszczach wycięte starannie imiona napisane współczesną, awangardową czcionką, natomiast pozostałe inskrypcje zostały wyryte (jeszcze na etapie dzwonu fałszywego), także stanowią wklęsły element zdobniczy i sprawiają wrażenie nonszalanckiego odręcznego pisma. Oprócz tego, dzwony posiadają spersonalizowane elementy zdobnicze, takie jak linie ozdobne, czy ornamentykę związaną z patronami danego instrumentu, np. płomienie czy klucze. Dzwony wykończone zostały na wysoki połysk oraz na błyszczące złoto, miejscami pokryto je brązową farbą. Dla kontrastu Marie od Eijsbouts została wykonana nowoczesną metodą masy formierskiej, ale nadano jej wygląd antyczny. Korona stylizowana jest na te z epoki renesansu, nad tradycyjnymi inskrypcjami znajdują się grupy figuralne, a centralną ozdobę stanowi krzyż z półelipsoidalnym daszkiem. Jest to symbol katedry paryskiej, który zresztą umieszczony jest również na każdym z dzwonów od Cornille-Havard, jednakże na nich nie stanowi głównego elementu kompozycji. Największy dzwon został pokryty brązową patyną dla nadania mu antycznego wyglądu.
Dzwony konsekrował kardynał André Vingt-Trois, arcybiskup Paryża w sobotę 2 lutego 2013 roku. Nowy zestaw odezwał się pierwszy raz z wież katedralnych 23 marca, w Niedzielę Palmową.
Dane dzwonów (imię, rok odlania, ludwisarz, waga, średnica dolna, dźwięk):
- Emmanuel, 1681 (przelany z 1430), Florentin Le Guay (Paryż), 262 cm, fis0
- Maria, 2013, Royal Eijsbouts, 206,5 cm, 5830 kg, gis0
- Gabriel, 2013, Cornille-Havard, 4162 kg, 182,8 cm, ais0
- Anne Geneviève, 2013, Cornille-Havard, 3477 kg, 172,5 cm, h0
- Denis, 2013, Cornille-Havard, 2502 kg, 153,6 cm, cis1
- Marcel, 2013, Cornille-Havard, 1925 kg, 139,3 cm, dis1
- Étienne, 2013, Cornille-Havard, 1494 kg, 126,7 cm, f1
- Benoît-Joseph, 2013, Cornille-Havard, 1309 kg, 120,7 cm, fis1
- Maurice, 2013, Cornille-Havard, 1011 kg, 109,7 cm, gis1
- Jean-Marie, 2013. Cornille-Havard, 782 kg, 99,7 cm, ais1
Ciekawostka: Do czasu elektryfikacji stare dzwony katedry Notre Dame napędzane były nożnie. Prze dzwonie Emmanuel po dziś dzień widnieją platformy dla dzwonników, a do jarzma przymocowane są podesty do deptania.
Nowe komentarze